Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Karolinka chce żyć. Pomóżmy jej wygrać z rakiem

Miało być pięknie. Zbliżało się przecież Boże Narodzenie 2017, radość, prezenty, a w maju 2018 Pierwsza Komunia Święta. Los chciał inaczej. 9-letnia Karolinka Gryll, pilanka, uczennica klasy 3a w SP nr 4 trafiła na stół operacyjny. Dziś potrzebuje dużo szczęścia, wrażliwości ludzkich serc i wsparcia potrzebnego do kosztownego leczenia.
Karolinka chce żyć.  Pomóżmy jej wygrać z rakiem

Grudzień 2017 roku. Zaczęło się od bólu głowy, wymiotów. Później zabrzmiała straszliwa diagnoza. U Karolinki wykryto 4-centymetrowego guza mózgu. Okazało sie, że to “medulloblastoma”- pierwotny nowotwór złośliwy ośrodka układu nerwowego, najczęściej rozwijający się w móżdżku. Rdzeniak ma czwarty, najwyższy stopień złośliwości.

W trybie natychmiastowym dziewczynka została przewieziona do szpitala w Poznaniu, gdzie praktycznie od razu przeprowadzono 10- godzinną operację. Guza usunięto w 99%. Reszta była przyrośnięta do kory mózgowej.

***

W ciągu 3 miesięcy dziewczynka przeszła 10 operacji. Przed nią kilkunastomiesięczna walka o życie: chemioterapia, radioterapia oraz długa i ciężka rehabilitacja. Aktualnie w wyniku operacji nie mówi, sama nie może usiąść, chodzić, ma problemy z równowagą, nie może nawet samodzielnie chwycić kubka z wodą. Ale mimo bólu i cierpienia walczy. Codziennie, nieustannie. Nie poddaje się, bo chce żyć.

Rodzina dziewczynki:- Z całych sił staramy się, by Karolinka stanęła na nogi. Bardzo nam trudno pogodzić się z faktem, iż 3 miesiące temu dziecko było w pełni samodzielne, a dziś bez pomocy osób trzecich nie może się nawet napić wody. Wraz z nią zbieramy siły do ciężkiej i długiej walki z rakiem. Szukamy różnych rozwiązań, najlepszych dla Karolinki. Znaleźliśmy najmniej inwazyjną metodę leczenia. To terapia protonowa, które nie jest refundowana przez NFZ. Polega ona na wykorzystaniu napromieniowań protonowych do niszczenia groźnych zmian nowotworowych. Leczenie takie jest alternatywą dla wyniszczającej organizm klasycznej radioterapii.

***

Jeśli Karolinka zostanie zakwalifikowana do terapii protonowej, to koszt leczenia może wynieść nawet kilkadziesiąt tysięcy euro. Dziewczynka wymaga również rehabilitacji ruchowej, logopedycznej a także potrzebne są środki na transport, wydatki okołomedyczne, dożywianie jej specjalnymi środkami medycznymi. Stąd apel oraz ogromna prośba o pomoc w dofinansowaniu leczenia i ratowania życia Karolinki Gryll.

Aby zebrać potrzebne pieniądze prowadzona jest na portalu społecznościowym fb licytacja przedmiotów i usług: Podziel się sercem- licytacja dla Karolinki, a także zbiórka pieniędzy na stronie: www.pomagam.pl/pomocdlaKarolinki.

Rodzina i przyjaciele Karolinki zapraszają wszystkich, którzy chcą się włączyć w licytację, sponsorów, pomysłodawców mogących pomoc zorganizować eventy:- Wśród osób które nas wsparły są m.in. Golec uOrkiestra, Dorota Szelągowska, Tomasz Nowaczyk. Z doświadczenia wiemy iż miasta z których wywodzą się dzieci najmocniej je wspierają. Stąd też pomoc pilan jest nieoceniona.

***

Już w najbliższą środę 07.03. finał akcji z okazji dnia kobiet "stwórzmy dla Karolinki piękny bukiet", w której każdy może wpłacić na konto Karoliny www.pomagam.pl/pomocdlaKarolinki symboliczną różę, czyli 5 zł. Ilość wpłaconych kwiatów jest dowolna.

Pomóżmy, by 9-letnie dziecko mogło dalej cieszyć się życiem. Aby mogło wrócic do domu, rodziny, przyjaciół ze szkoły i tych z podwórka, aby mogło pójść do Pierwszej Komunii Świętej.

(acz)

 


 


 


 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

weronika wiorek 06.03.2018 15:23
Witam Wszystkich! Zapraszamy do licytacji na Facebook, gdzie każdy może wystawić wszystko( przedmioty,usługi, itp.) Pieniądze trafiają bezpośrednio na konto Karolinki pomagam.pl/pomocdlakarolinki Osoby zainteresowane pomocą zapraszam do kontaktu 513-148-741.

Dawid 03.03.2018 13:34
Wszystkich którzy chcą pomóc Karolince zapraszam do współpracy pracy z naszą zbiórka pieniędzy i do kontaktu z Pub Robota ul.Śniadrckich 43 64-920 piła lub do kontaktu telefonicznego 736831892

Borys dr :) 02.03.2018 11:21
Karolinko nasze serduszka sa otwarte dla cb pomagajmy bo warto zobaczyc usmiech u tak slicznej dziewczynki :) wspolnie damy rade prawda moze jakies prezenty zeby sprawic radosc kochamy cie :)

Dr.swicek :) 02.03.2018 11:34
Moze swiateczny prezent wielkanocny dla karolinki :)

weronika 08.03.2018 12:45
A może jakiś bieg charytatywny??? Poruszcie starostę niech cos zrobi!!!

Borys 02.03.2018 08:33
Pomozmy wszyscy karolince !!!!!! Wrzucajcie pomysly wspolnie damy rade chcemy zobaczyc usmiech na buzi karolinki pokazemy ze nasze miasto potrafi wspierac karolinke wspolnie damy rade kochamy cie karolinko:)

weronika 08.03.2018 12:46
Proszę o kontakt pod numerem telefonu 513-148-741

Mieszkanka Piły 01.03.2018 22:34
Niech Burmistrz się zaangażuje, na WOŚP było sporo fantów- na pewno mają jakiś budżet.

Marta 01.03.2018 22:29
Pomóżmy!! To w końcu nasza dziewczynka!

Borys dr 02.03.2018 11:33
Dokladnie pomozmy !!!!!!!!!!!!!!

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: veritatis splendorTreść komentarza: Wobec danych rodziny można powiedzieć, że na portalu dzienniknowy.pl kult kłamstwa ma się świetnie.Data dodania komentarza: 15.05.2025, 12:09Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: dopisekTreść komentarza: Trzeci syn Pawła (1863 -1937) - Jan (1923) ukończył w Wilnie gimnazjum (1939). Po wybuchu wojny był prześladowany przez niemiecki służby przemocy. W roku 1941 wywieziony na roboty przymusowe do Królewca, gdzie robił jako niewolnik Niemców do 15 kwietnia 1945. Po wojnie pracował w Broczynie na stanowisku kierownika szkoły a następnie w Drawsku Pomorskim, Słupsku, Wałczu i Pile. Zmarł w roku 1992.Data dodania komentarza: 15.05.2025, 12:00Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: a to ci psikusTreść komentarza: Pradziadek Franciszek zmarł pod koniec XIX wieku, nie mógł więc być członkiem Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, która powstała w roku 1923.Data dodania komentarza: 15.05.2025, 11:21Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: dodatekTreść komentarza: Władysław (1903) był nauczycielem, kierownikiem szkoły w Wilnie i porucznikiem Wileńskiej Brygady Kawalerii. Ranny w bitwie pod Garwolinem przesiedział w oflagu C II Woldenberg (Dobiegniew) do końca wojny. Jako doświadczony organizator oświaty został delegowany do Wałcza na inspektora oświaty. Tu pracował w latach 1945 - 1950. Pracę zakończył w Toruniu na stanowisku kierownika szkoły ćwiczeń Studium Nauczycielskiego. Zmarł w roku 1965. Bronisław (1905) po ukończeniu seminarium nauczycielskiego w Płocku pracował jako nauczyciel matematyki i sztuki w powiecie toruńskim. W roku 1940 został aresztowany przez gestapo i odstawiony do Dachau, gdzie zastał go koniec wojny. Po wojnie wrócił do Polski i pracował najpierw w Wałczu a następnie w Szczecinie na stanowisku dyrektora zasadniczej szkoły zawodowej Metalówka. Po przejściu na emeryturę przeniósł się do Torunia, gdzie zmarł w roku 1974.Data dodania komentarza: 14.05.2025, 22:29Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: słowo na środęTreść komentarza: Przypomnijmy niegdysiejsze doniesienia o tym, kim jest Le Man. Rok 2012, 12 czerwca godz. 10:28:26. „Czas powrócić do głównego wątku tego tematu. Kim jest Le Man i dlaczego tak nienawidzi ludzi. Odpowiedź jest bardziej skomplikowana niż się nam wydaje. Zródłem nienawiści Le mana są zgniłe korzenie jego rodu. Ród ten wywodzi się z Wołynia i nie ma jasno określonego oblicza narodowego. Pradziad Le Mana Lemanstein był żydem pochodzącym z rodziny robotniczej, który jako młody człowiek zachorował na komunizm. Został członkiem Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, ponieważ nie miał żadnych związków krwi z Polską, Jego żona była Ukrainką, choć on sam – z racji miejsca zamieszkania obywatelem polskim. W jego ślady poszedł syn ( a dziadek Le Mana), który zdobył pewne wykształcenie w szkołach talmudycznych a potem znalazł się w ZSRR na kursach kominternu. Dziadek Le Mana przyjął polskie nazwisko, przekroczył granice Rzeczypospolitej i działał jako agent Kominternu w KPP. Miał dwóch synów. Jeden odziedziczył po ojcu komunistyczne zainteresowania, drugi został zwykłym bandziorem. Obaj w okresie niemieckiej okupacji działali w podziemiu. Jeden jako szmalcownik, który za pieniądze wydawał zydów ukraińskiej policji, drugi był w sowieckiej partyzantce.Z niewyjaśnionych powodów nie chcieli czekać na wyzwolenie i wraz z Niemcami uciekali na zachód.Zatrzymali się w Warszawie u ciotki. Tu już obaj zajęli się szmalcownictwem z zemsty – bo dom ich ciotki znalazł się na terenie getta i został zniszczony. W powstaniu udziału nie brali, a po wojnie osiedli w Wałczu. Tu starszy brat – partyzant rychło zmarł a młodszy – szmalcownik – ojciec Le Mana podszywając się pod jego zasługi został aktywistą PZPR. Wykorzystując swe kontakty utorował synowi drogę do politycznej kariery w PZPR. Ale o tym już w następnym odcinku". To jest w trybie kopiuj - wklej z zasobu domowego archiwum.Le Mana. Nazwa Le Man jest tożsamościowo związana z obywatelem Januszem Lemanowicz na tym forum portalu dzienniknowy.pl. Paweł Lemanowicz ze wsi Siemienie miał dziewięcioro dzieci: Władysław, Bronisław, Genowefa, Zofia, Maria, Helena, Jadwiga, Jan, Kazimiera.Data dodania komentarza: 14.05.2025, 22:08Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: 21 lat minęłoTreść komentarza: Bez echa minęła 7 maja 21 rocznica uwięzienia ekipy telewizji publicznej pod dowództwem Sylwii Gadomskiej. To zdarzenie było przyczynkiem do powstania Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej. Upłynął czas jednego pokolenia. Czy zniknęła zmora ludności: smrody, odory, fetory, miazmaty emitowane przez Farmutil, co prowadziło ludzi do frustracji i szaleństwa wskutek niemożności prawidłowego funkcjonowania w mieście 75-tysięcznym i okolicznych miejscowościach północnej Wielkopolski? Jak dzisiaj mają się mieszkańcy Śmiłowa, Kaczor, Piły, Mościsk, Brodnej, Jeziorek, Zelgniewa, Kostrzynka, Grabówna, Dziembowa, Białośliwia, itd? Czy rewitalizowano jezioro Kopcze zatrute ściekami z zakładów mięsnych zbudowanych kosztem kredytu na oczyszczalnię ścieków? Czy prowadzi się badania wpływu na wody podziemne produktów rozkładu 5643 ton padliny i resztek poubojowych zakopanych na działce 85 w Śmiłowie? Czy przedsiębiorca rozliczył się z budżetem państwa, które płaciło za prawidłową utylizację 400 zł za tonę? Czy trud Stokłosy, który na zebraniu wiejskim zwrócił się do Mścisława Brodali: pańskie gówna, które pan wykichasz ze swojego domu ja biorę na moją oczyszczalnie i muszę je wąchać, dalej umila trud istnienia mieszkańców? Oczyszczalnie jak widać w końcu powstała, ale jezioro Kopcze umarło.Data dodania komentarza: 11.05.2025, 10:32Źródło komentarza: Kult kłamstwa
Reklama
Reklama