Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Nauczyciele z Połajewa w Irlandii

Szmaragdowa Wyspa "Zmienia życie. Otwiera umysły”- takie hasło przyświecało nauczycielom Gimnazjum w Połajewie, którzy uczestniczyli w kursach językowych w Cork, w Irlandii. Możliwość taką stworzył udział w programie realizowanym w ramach projektu „Mobilność kadry edukacji szkolnej” realizowanego ze środków PO WER na zasadach Programu Erasmus+ sektor Edukacja szkolna.
Nauczyciele z Połajewa w Irlandii

Cork przywitał uczestników kursów przepiękną słoneczną pogodą, co nie jest typowe dla wysp. Sprzyjało to eksplorowaniu Irlandii i zapoznawaniu się z jej dorobkiem kulturowym. W planie zwiedzania nie mogło zabraknąć wycieczki na Cliffs of Moher i Rings of Kerry - zachwycających swą przyrodą oraz wyjazdu do Cobh, ostatniego miejsca postoju liniowca RMS Titanic. Liczne spacery brzegiem rzeki Lee pozwoliły poznać i zwiedzić zabytkowe kościoły oraz katedry, jak i zachwycający Patrick’s Bridge. Wrażenie również robiły budynki, m.in. Cork University College, Shandon Bells czy Cork City Gaol.

Kursy organizowane przez Cork English College oraz Active Centre of English Training były profesjonalnie przygotowane, a zajęcia prowadzone ciekawymi metodami przy wykorzystywaniu różnych technik. Zajęcia były intensywne, wymagające zaangażowania uczestników. W rezultacie - bardzo efektywne. Każdy wyjechał z pewnością ubogacony o nowe wrażenia oraz doświadczenia, ale i z pewnością podniósł swoje kompetencje językowe. Uczestnicy zachwalają oraz polecają innym nauczycielom udział w takim kursie i zapewniają, że jeżeli nadarzy się okazja, to bardzo chętnie jeszcze raz skorzystają z tej możliwości.

Trzeba nadmienić, że udział w takich formach szkolenia wpisuje się w programy doskonalenia zawodowego kadry edukacji zawodowej. Realizacja programu wiąże się z wyjazdami na dwutygodniowe szkolenie językowe. Pierwsze dwutygodniowe kursy w Cork dla nauczycieli odbyły się pod koniec roku szkolnego 2016/2017. Wzięli w nich udział: Jarosław Jerzyk, Magdalena Szutarska, Elżbieta Zdaniuk. Kolejny wyjazd - do Wiednia planuje Irena Jerzyk. Odbędzie się on w październiku 2017 roku.

Tekst: Elżbieta Zdaniuk

Foto. Jarosław Jerzyk i Magdalena Szutarska

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: cztelnikTreść komentarza: Szalbierz nadal ma wielką dupę a zgania na lemana.Data dodania komentarza: 6.07.2025, 14:48Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.Autor komentarza: rykhienTreść komentarza: Szanowny Panie Dziennikarzu Rybacy łowią siecią przeważnie z kutra albo łodzi. Wędką łowią wędkarze, a więc to były wędkarskie emocje. PozdrawiamData dodania komentarza: 5.07.2025, 12:26Źródło komentarza: Wędka, uśmiech i serceAutor komentarza: Mydełko FaTreść komentarza: Noooo! Portki ma brudne galancie. Mógłby startować w mistrzostwach gminnych w segmencie: brudactwo ponadstandardowe.Data dodania komentarza: 3.07.2025, 19:17Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.Autor komentarza: rykhienTreść komentarza: Szanowny Panie Dziennikarzu w sprawozdaniu sportowym należy podać wyniki jakie osiągnęli zawodnicy, a szczególnie P Burmistrz, jeżeli też uczestniczył w zawodach.Data dodania komentarza: 30.06.2025, 18:02Źródło komentarza: Z wędką po przygodęAutor komentarza: jaTreść komentarza: Zbychu odszedł był w podskokach, bo nikt już nie chciał czytać jego orwellowskiej dłubaniny w rzeczywistości. Zdanie o przeroście etycznej wrażliwości jest bez sensu. Można je zapisać w annałach dziennikarstwa jako przykład głupoty patologicznej, nienaprawialnej. Prześcignął Krzysztofa Figla w jego wydumce o melodii i stałej zwrotce.Data dodania komentarza: 29.06.2025, 20:35Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: PP 27208Treść komentarza: Podobno jednym ze źródeł traumy, która doprowadziła do przedwczesnej śmierci była nieudana próba zamontowania w aucie Lemanowiczów podsłuchu, kiedy Ceranowski już się wyniósł ze swoim zestawem aparatury podsłuchowej. Frustracji i fiksacji dał wyraz w skardze żurnalisty na swoją klęskę montera gminnego Pegasusa: "Nie mamy nagrań z rozmowy Lemanowiczów w samochodzie w drodze powrotnej z Tuczna. Możemy się jedynie domyślać, że wracali zadowoleni. Przekonani, że uratowali sytuację. Spełnili polecenie prokuratora Kiełka. Proces będzie się mógł toczyć. A jeśli - jak zapowiada Kiełek - Stokłosa przegra i znajdzie się za kratkami - to wypełni się marzenie ich życia. Ciesząc się nie dostrzegli, bo przerasta to ich etyczną wrażliwość, jak obrzydliwe było i jest ich postępowanie, jak bardzo ulegli obsesyjnej nienawiści do człowieka, który nigdy w życiu nie zrobił im nic złego". Wielki Smrodator nie musiał robić nic złego. Wystarczyło wietrzyć instalacje śmiłowskiej smrodosytni.Data dodania komentarza: 28.06.2025, 23:05Źródło komentarza: Kult kłamstwa
Reklama
Reklama