Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Sprawa jest pilna! Zostało 7 dni!!! Wyrywamy Tymka śmierci!

Wchodzimy na www.siepomaga.pl/ocalic-tymka - wpłacamy choć zlotówkę, udostępniamy! Zostało naprawdę niedużo do zebrania z potrzebnych 2 milionów złotych..
Sprawa jest pilna! Zostało 7 dni!!! Wyrywamy Tymka śmierci!

ZBIÓRKA NA CEL: LECZENIE OSTATNIEJ SZANSY W USA W NATIONWIDE CHILDRENS

www.siepomaga.pl/ocalic-tymka

APEL DO WSZYSTKICH LUDZI DOBREJ WOLI!

POMAGAMY Tymkowi w walce z czasem i nowotworem!

O pomoc dla Tymka apeluje m.in. pilska Parafia Rzymskokatolicka pw. NMP Królowej Polski.

Podczas ogłoszeń duszpasterskich ks. Proboszcz apelował o pomoc dla Tymka  Klimaszewskiego. Do zebrania jest ogromna kwota 2 milionów złotych. Każda złotówka się liczy! Dziękujemy wszystkim za wsparcie materialne i modlitewne!

Akcję wsparły już 71 793 osoby, uzbierano dotąd niemal 90 procent potrzebnej kwoty, tj. 1 milion 770 tys. złotych, ale ciągle brakuje ok. 200 tysięcy złotych (ta kwota maleje dzięki dobrym ludziom z minuty na minutę, przyłączcie się!). Zróbmy to, już tak niewiele potrzeba! 

- Nie mamy już czasu... Wyrywamy Tymka śmierci raz za razem, ale ta walka jest nierówna. Wycięte złośliwe guzy co rusz odrastają. Synek miał już dziewięć operacji na mózgu, każda śmiertelnie niebezpieczna. A to dopiero początek, wojna ciągle trwa... Myśleliśmy, że wygraliśmy, że nowotwór w końcu odszedł. Ale wtedy przyszły wyniki badań: Tymek ma mutację w genie tp 53, a to oznacza, że rak nigdy nie da za wygraną. W czwartek nasz synek kolejny raz trafił na stół operacyjny, gdzie lekarze ratowali jego życie - wycięli dwa guzy, jednak wiemy, że nie zostało nam dużo czasu, że wkrótce odrosną. Została nam już ostatnia szansa, by uciec śmierci - leczenie w Nationwide Childrens w USA. Musimy tam być już za dwa tygodnie, by zdążyć na czas. Błagamy, pomóż nam ocalić Tymonka!

Niezwykle złośliwy rak splotu naczyniówkowego CPC - to on jest naszym wrogiem, to on chce zabrać nam synka. W lipcu sądziliśmy, że to już koniec, że wygraliśmy… Ale miesiąc temu wdała się infekcja, znowu wróciliśmy do szpitala. Lekarze skupili się na opanowaniu zakażenia i myśleliśmy, że to jest naszą największą zmorą. Tylko kontrolnie wysłali nas na badanie MRI… Nie spodziewaliśmy się tego, nie byliśmy gotowi na kolejny szok. Wystarczyło jedno spojrzenie lekarza i już wiedzieliśmy - rak powrócił, kolejny już raz. Tym razem dwa guzy w mózgu, które trzeba było natychmiast usunąć. Znowu strach, godziny spędzone pod drzwiami sali operacyjnej i słowa: “proszę przygotować się na najgorsze”. Operacja się udała, anioł stróż czuwał nad naszym dzieckiem. Jednak wiemy już na pewno, że rak nie odpuści.

W Polsce protokół leczenia nie przewiduje mutacji, którą ma Tymek. Nie wyleczą go tu, bo chemia nie zadziała, a każdy kolejny nawrót może okazać się zabójczy… Jedyną szansą na pokonanie raka jest terapia w USA. Musimy jak najszybciej zjawić się w klinice, by rozpocząć długotrwałe leczenie - jeśli się spóźnimy, jeśli nie zdążymy, będzie za późno...

Jedyną szansą na wyleczenie naszego syna jest leczenie w Ohio, gdzie stosowany jest protokół leczenia uwzględniający mutację genu. W Polsce lekarze są w stanie zaproponować nam jedynie chemioterapię, która jest w fazie badań klinicznych i nikt nie zna jej efektywności ani skutków ubocznych. Nie możemy ryzykować szczególnie teraz, gdy życie naszego dziecka wisi na włosku. Prosimy, pomóż ocalić Tymka. Leczenie w USA to jedyna, ostatnia już nadzieja. Wiemy, że kwota do zebrania jest astronomiczna, a czasu niezwykle mało. Mamy świadomość, że może się nie udać, ale nie możemy się poddać. Będziemy walczyć do końca, bo nasze dziecko umiera. Błagamy, pomóż nam nie stracić nadziei. Pomóż wykorzystać ostatnią szansę na życie...



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: kynologia klinicznaTreść komentarza: Mija 2,5 roku od wiekopomnego odkrycia Zbigniewa Noski o kompletnej niewiedzy świata, kto jest psem i czy na pewno rasowym. A redaktor z Białośliwia nie wie, czy nieznany pies mówi po rosyjsku.Data dodania komentarza: 16.09.2025, 14:38Źródło komentarza: Nikt nie wie, że jesteś psemAutor komentarza: życie biesiadneTreść komentarza: Ja muszę przyznać, że lubię dziadka po wielkim imprezowaniu z wódką jako najważniejszym szczegółem ciągłego tankowania. Towarzysząca trzęsiączka kacowa jest superoska przy stymulacji, jakiej mam zaszczyt doświadczać, aż wydaję perlisty śmiech orgastyczny od którego skrzy się powietrze.Data dodania komentarza: 16.09.2025, 10:19Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: coś wyjątkowegoTreść komentarza: Ho, ho, ho! Dzisiaj wstał z zapyziałymi oczkami od wódki o ósmej (08:01:41).Data dodania komentarza: 16.09.2025, 10:08Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: BanTreść komentarza: "Error 1006 Ray ID: 97fed658e9ab3bba • 2025-09-16 08:01:41 UTC Access denied". Na swoim portalu faktypilskie.pl Szalbierz wytrwale, zawzięcie przegrywa z Lemanem. Do tego sprowadza się sens istnienia dziennikarstwa gminnego z ambicjami do miastowości.Data dodania komentarza: 16.09.2025, 10:06Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: żeby tak było!Treść komentarza: Ochlapus nie zwraca uwagi na żadne uwagi, przestrogi, połajanki. Jemu trzeba tylko flaszki pełnej. Żeby tak było, ze flaszka jest ciągle pełna. Przykładasz ryło i chlup, i chlup. A tu ciągle pełno, bez dna, jak w Kanie Galilejskiej.Data dodania komentarza: 15.09.2025, 15:07Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: o kumatościTreść komentarza: Na sprawie w sądzie okręgowym poznańskim dowodzonej przez Justynę Andrzejczak, wywołanej przez Szalbierza przeciwko Lemanowiczowi zostali powołani na świadków oskarżenia niekumaci Chlebek i Wachowska. I oni zakumali a nie zakumał kumaty Szalbierz.Data dodania komentarza: 15.09.2025, 13:19Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.
Reklama
Reklama